Programy lekowe w reumatologii wreszcie zgodne z wiedzą medyczną

MM/Rynek Zdrowia - 18-03-2018

- Nowe programy lekowe w reumatologii cechują się spójnością i określonym celem leczenia. Zdecydowanie ułatwiły pracę lekarzom, jak i pomogły pacjentom - mówi dr Marcin Stajszczyk, przewodniczący Komisji ds. Polityki Zdrowotnej i Programów Lekowych Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego.*

Programy lekowe w reumatologii wreszcie zgodne z wiedzą medyczną

Jak powiedział dr Marcin Stajszczyk, kierownik Oddziału Reumatologii i Chorób Autoimmunologicznych Śląskiego Centrum Reumatologii Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności im. gen. Jerzego Ziętka w Ustroniu, przewodniczący Komisji ds. Polityki Zdrowotnej i Programów Lekowych Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, w 2017 roku dzięki zmianom kryteriów programów lekowych w reumatologii doszło do poprawy efektywności leczenia pacjentów chorujących na agresywne postacie zapalnych chorób reumatycznych, a na skutek obniżenia cen leków poprawia się dostępność do terapii. 

- Nowe programy cechują się spójnością i określonym celem leczenia. Zdecydowanie ułatwiły pracę lekarzom, jak i pomogły pacjentom. Reumatolodzy kierują się zasadą „leczymy do celu” jakim jest remisja choroby. Staramy się tak modyfikować terapię, aby tę remisję osiągnąć - zaznaczał dr Marcin Stajszczyk.

Czytaj też: Reumatologia: dzięki zmianom w programach lekowych lepiej leczymy pacjentów

W nowych kryteriach programów wprowadzono z jednej strony leczenie ukierunkowane na cel w każdej jednostce chorobowej, z drugiej - zapisy umożliwiające w pewnych szczególnych sytuacjach dalsze leczenie pacjenta, który tego celu w określonym czasie jeszcze nie osiągnął, ale uzyskana poprawa jest istotna klinicznie i spełnienie kryteriów niskiej aktywności choroby będzie możliwe po okresie dłuższym niż założony. Zgoda na takie leczenie może być wydana tylko przez Zespół Koordynacyjny.

Jasne kryteria
- Jako Polskie Towarzystwo Reumatologiczne od dawna głośno mówiliśmy o naszych krytycznych uwagach dot. funkcjonowania programów lekowych w reumatologii. Niestety wcześniej Ministerstwo Zdrowia nie zawsze brało je pod uwagę - podkreślał specjalista.

Wyjaśnił, iż największy problem stanowił fakt, że programy, które funkcjonowały od wielu lat, były modyfikowane tylko w niewielkim stopniu i chaotycznie. Często okazywało się, że wprowadzone zmiany nie były ze sobą spójne, ani kompatybilne z aktualną wiedzą medyczną. Co istotne, nie podejmowano prób napisania tych programów od nowa.

W ocenie dr Stajszczyka, z poziomu pacjenta ważne jest aby kryteria włączenia i wyłączenia chorych w procesy terapeutyczne bazowały na jasnych zasadach. W poprzednich wersjach programów lekowych, jakie funkcjonowały przed marcem 2017 roku, było wiele zapisów, które sprawiały problem w jednoznacznej ich interpretacji.

- Mimo wypracowania pewnego sposobu interpretacji zapisów, wspólnie z Centralą NFZ, po latach okazywało się, że niektóre odziały Funduszu, pewne zapisy zaczęły interpretować w inny sposób, co doprowadziło do nakładania kar na świadczeniodawców, za to, że nie leczą zgodnie z zapisami programu, a jednocześnie leczenie było zgodne z zasadami funkcjonowania aplikacji SMPT, co okazywało się bardzo mylące - tłumaczył.

- To zdarzenie było dla nas motywacją do tego, aby się nie poddawać i zabiegać o dostosowanie programów do aktualnej wiedzy medycznej i spowodować, by te programy służyły pacjentom - dodał. Aktualnie programy umożliwiają indywidualne podejście do pacjenta i w zależności od jego stanu i ciężkości choroby można prowadzić terapię tak, żeby była efektywna.

Taniej czy drożej
Reumatolog przypomniał, iż stale powtarzane jest twierdzenie, że programy lekowe są jedną z form refundacji drogiego leczenia, a ich zadaniem - ograniczenie populacji chorych z uwagi na wysokie koszty terapii. Takie postrzeganie programów usuwa na dalszy plan ich główny cel.

Specjalista przekonywał, że programy lekowe mają służyć temu, aby za pomocą tych drogich terapii leczyć pacjentów efektywnie. Chodzi nie tylko o korzyści jakie odnoszą pacjenci, ale i korzyści finansowe dla państwa.

- Wydając pewną część puli pieniędzy na leki biologiczne w terapii agresywnych postaci zapalnych chorób reumatycznych zmniejszamy jednocześnie ogromne koszty pośrednie nieskutecznego leczenia tych chorób. Dane pochodzące z badań światowych jednoznacznie pokazują, że nawet te najdroższe terapie są finalnie tańsze, niż niedostateczne leczenie chorych, które wiąże się z ponoszeniem wydatków na opiekę niefarmakologiczną, hospitalizację, rehabilitację, zabiegi ortopedyczne, a wreszcie doprowadza do wykluczenia tych pacjentów z życia zawodowego i społecznego, czego skutkiem jest spadek produktywności.

Dr Marcin Stajszczyk zwrócił uwagę, że na dostępność pacjentów do terapii lekowych ma wpływ kilka czynników. Są to zarówno sztywne przepisy programów, które powinny być dostosowane do aktualnych rekomendacji medycznych, ale także funkcjonowanie systemu monitorowania programów terapeutycznych (SMPT) oraz zespołów koordynacyjnych.

Będzie rejestr
- SMPT w czasie zmian w programach lekowych w reumatologii, które były dokonywane w ciągu ostatnich kilku lat, nie nadążał za zmianami. Wynikało to przede wszystkim z niespójnych i często niejednoznacznych kryteriów programów. Nie można było więc w jasny sposób określić algorytmu.

- Obecnie wspólnie z NFZ jesteśmy na etapie dostosowania SMPT do nowych programów, udostępniliśmy już moduł kwalifikacji pacjentów, a teraz jesteśmy na ostatnim już etapie konsultacji modułu monitorowania leczenia. Jest on na tyle prosto skonstruowany, że w przypadku wprowadzania kolejnych modyfikacji do programów, w tym nowych leków, system bardzo szybko je uwzględni - poinformował dr Stajszczyk.

Podał, że Polskie Towarzystwo Reumatologiczne znajduje się także na ostatnim etapie prac, których celem jest uruchomienie rejestru chorób reumatycznych szczególnie dla pacjentów leczonych biologicznie.

- Deklarowaliśmy współpracę z NFZ oraz z Ministerstwem Zdrowia w tym zakresie i spotkaliśmy się z pozytywną odpowiedzią. Dzięki temu rejestrowi, będzie można uzyskać szerokie dane populacyjne na temat leczenia pacjentów za pomocą kosztownych terapii. Zebrane dane z rejestru PTR i NFZ będą się uzupełniać - podsumował przewodniczący Komisji ds. Polityki Zdrowotnej i Programów Lekowych Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego.

*Wypowiedź zanotowana podczas III Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (HCC - Health Challenges Congress, Katowice, 8-10 marca 2018 r.).

 


Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie